Facebook / Wiktor Głazunow / Wiktor Głazunow

Tokio 2020. Obaj Polacy bez awansu do półfinału. Muszą powalczyć w ćwierćfinale

Dawid Lis

Polscy kanadyjkarze nie wywalczyli bezpośredniego awansu do półfinału igrzysk olimpijskich Tokio 2020 i będą musieli rywalizować w dodatkowym wyścigu ćwierćfinałowym. Bez awansu do półfinału dopłynął także dwukrotny mistrz olimpijski.

W rywalizacji indywidualnej kanadyjkarzy na 1000 metrów w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 do startu przystąpili Wiktor Głazunow i Mateusz Kamiński. Polacy nie mieli łatwego zadania, aby wywalczyć bezpośredni awans do półfinału i ostatecznie obaj będą musieli popłynąć w ćwierćfinale.

W obu wyścigach z udziałem Polaków niemal od startu na czoło wyszło dwóch zawodników, którzy zaczęli odjeżdżać reszcie stawki. Wiedząc o tym, że bezpośredni awans uzyskują właśnie dwaj najlepsi z każdej eliminacji, to pozostali zawodnicy od razu nieco odpuszczali, aby zachować siły na dodatkowy wyścig ćwierćfinałowy. Podobnie też zrobili Wiktor Głazunow i Mateusz Kamiński, choć ten drugi do końca walczył z Chińczykiem o trzecią pozycję w swojej serii.

Bardzo ciekawie było w trzecim wyścigu eliminacyjnym. Na starcie stanął Sebastian Brendel. Niemiec to mistrz olimpijski z Londynu i Rio de Janeiro na tym dystansie i w połowie wyścigu prowadził, ale od startu obok niego bardzo mocno pracowali  Martin Fuksa i Balazs Adolf. Tym samym trzech zawodników walczyło o dwa miejsca, które dawały awans. W drugiej części dystansu Brendel spadł na trzecią pozycję i musiał gonić rywali. Ostatecznie Niemiec przegrał walkę o awans i będzie musiał walczyć w ćwierćfinale.

Podobna sytuacja była także w ostatnim wyścigu eliminacyjnym, w którym także o awans walczył Niemiec. Conrad Scheibner popłynął jednak skuteczniej od Brendela. Do końca Conrad Scheibner walczył z Kanadyjczykiem o drugą pozycję, która dawała bezpośredni awans i udało mu się obronić przed atakami Connora Fitzpatricka.

Ćwierćfinały C1 1000 metrów mężczyzn z udziałem Polaków zaplanowane są na godz. 4:35 w piątek.

Wyniki eliminacji C1 1000 metrów mężczyzn:
Wyścig 1:
1. Catalin Chirila (Rumunia) - 4:05.617 - awans do półfinału
2. Jose Ramon Pelier Cordova (Kuba) - 4:06.343 - awans do półfinału
3. Pengfei Zheng (Chiny) - 4:10.115 - ćwierćfinał
4. Mateusz Kamiński (POLSKA) - 4:11.202 - ćwierćfinał
5. Viktor Melantev (Rosyjski Komitet Olimpijski) - 4:14.004 - ćwierćfinał
6. Daniel Fejes (Węgry) - 4:34.000 - ćwierćfinał
7. Takanori Tome (Japonia) - 4:37.208 - ćwierćfinał

Wyścig 2:
1. Isaquias Queiroz dos Santos (Brazylia) - 3:59.894 - awans do półfinału
2. Hao Liu (Chiny) - 4:06.914 - awans do półfinału
3. Petr Fuksa (Czechy) - 4:14.482 - ćwierćfinał
4. Pavlo Altukhow (Ukraina) - 4:15.508 - ćwierćfinał
5. Sergey Yemelyakov (Kazachstan) - 4:16.039 - ćwierćfinał
6. Wiktor Głazunow (POLSKA) - 4:25.996 - ćwierćfinał
7. Rudolf Williams (Samoa) - 5:19.538 - ćwierćfinał

Wyścig 3:
1. Martin Fuksa (Czechy) - 4:01.620 - awans do półfinału
2. Balazs Adolf (Węgry) - 4:01.665 - awans do półfinału
3. Sebastian Brendel (Niemcy) - 4:02.351 - ćwierćfinał
4. Jacky Jamael Nascimento Godmann (Brazylia) - 4:24.732 - ćwierćfinał
5. Roland Varga (Kanada) - 4:49.250 - ćwierćfinał
6. Joaquim Lobo (Mozambik) - 4:49.676 - ćwierćfinał
7. Roque Fernandes dos Ramos (Wyspy Świętego Tomasza i Książęca) - 5:00.977 - ćwierćfinał

Wyścig 4:
1. Serghei Tarnovschi (Mołdawia) - 4:02.794 - awans do półfinału
2. Adrien Bart (Francja) - 4:03.771 - awans do półfinału
3. Vladislav Chebotar (Rosyjski Komitet Olimpijski) - 4:28.951 - ćwierćfinał
4. Cayetano Garcia (Hiszpania) - 4:34.418 - ćwierćfinał
5. Victor Mihalachi (Rumunia) - 4:39.865 - ćwierćfinał
6. Buly de Conceicao Triste (Wyspy Świętego Tomasza i Książęca) - 4:57.659 - ćwierćfinał

Wyścig 5:
1. Fernando Dayan Jorge Enriquez (Kuba) - 4:04.378 - awans do półfinału
2. Conrad Scheibner (Niemcy) - 4:04.920 - awans do półfinału
3. Connor Fitzpatrick (Kanada) - 4:05.577 - ćwierćfinał
4. Yurii Vandiuk (Ukraina) - 4:11.346 - ćwierćfinał
5. Pablo Martinez (Hiszpania) - 4:21.729 - ćwierćfinał
6. Ghailene Khattali (Tunezja) - 4:39.791 - ćwierćfinał

Czytaj także:
Tokio 2020. Poziom rzutu młotem idzie w górę. Szczere słowa Pawła Fajdka: Zniknęli ci, którzy się nie nadają
Tokio 2020. Niesamowity pech Marcina Lewandowskiego. "Muszę to wziąć na klatę"

< Przejdź na wp.pl