Stacja Tokio. Dramatyczne sceny na mistrzostwach świata. Artur Mikołajczewski: Dałem z siebie więcej niż mogłem

Sport na najwyższym poziomie to balansowanie na granicy ludzkich możliwości. Artur Mikołajczewski podczas mistrzostw świata w Sarasocie (2017) kilkadziesiąt metrów przed metą zasłabł i położył się na łódce. Sytuacja wyglądała dramatycznie. - Dałem z siebie więcej niż mogłem. Trafiłem do szpitala, wymiotowałem, nie miałem kontaktu z rzeczywistością. Długo dochodziłem do siebie - opowiada polski wioślarz w programie "Stacja Tokio".

< Przejdź na wp.pl