Jan Ząbik dla SportoweFakty.pl: Hampel wygrałby, gdyby nie błąd w finale

Robert Chruściński

Zwycięstwem Andreasa Jonssona zakończyła się sobotnia Grand Prix Polski. Drugie miejsce zajął Jarosław Hampel. Według Jana Ząbika, polski zawodnik miałby większe szanse na końcowy triumf, gdyby nie popełnił błędu w finale.

- Na tym torze decyduje gra błędów. Każdy kto popełnia ich mniej - wygrywa. Jarek gdyby nie drobny błąd w finale, to by spokojnie wygrał te zawody. Nie musiał się w końcówce odsuwać od krawężnika - powiedział szkoleniowiec toruńskich Aniołów.

Niespodziewanie do półfinału nie zdołał awansować Chris Holder. - Nie poszedł w dobrą stronę, jeżeli chodzi o ustawienia. Totalnie się pogubił. To była zupełna odwrotność Darcy Warda, który wybrał dobre przełożenia i z biegu na bieg się rozkręcał. Obaj jeżdżą na tych samych zębatkach, ale Chris uparcie dokonywał zmian po swojemu. Z kolei Ward wykorzystał swoją młodzieńczą werwę i zaszalał dzisiejszego wieczora - stwierdził Jan Ząbik.

Trener Unibaksu Toruń uważa, że słabszy wynik Tomasza Golloba w półfinale mógł być efektem upadku Polaka w 17. biegu. - Nie czuł się po tym upadku dobrze. Mocno się poturbował i uderzył głową o tor. Na pewno nie pomogło mu to w półfinale. Generalnie jest jednak twardym zawodnikiem i za parę dni nie powinien mieć żadnych problemów zdrowotnych.

Według Jana Ząbika zawody na MotoArenie stały na wysokim poziomie. - Uważam, że zawody były na wysokim poziomie. W minionym roku również było wiele ścigania. Teraz byliśmy mądrzejsi i zdołaliśmy wyeliminować wcześniejsze błędy organizacyjne. W przyszłym sezonie spodziewam się jeszcze lepszych zawodów - zakończył.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl