Piotr Baron: Patryk wyszedł ze szpitala. Łukasza czeka przerwa od startów

Mateusz Kędzierski

W ostatnich dniach groźnie wyglądające upadki zaliczyli młodzieżowcy Betardu Sparty Wrocław. W niedzielnym meczu ligowym upadł Patryk Malitowski, a w środę w Tarnowie wypadek zaliczył Łukasz Bojarski.

W wyścigu młodzieżowym meczu Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno doszło do kraksy z udziałem Patryka Dolnego i Patryka Malitowskiego. Ten drugi trafił do szpitala, gdzie przez kilka dni był na obserwacji. - Patryk wyszedł już ze szpitala. Miał zbite płuca. Jest w domu i jest wszystko w porządku. Musi odpocząć kilka dni i tyle - powiedział w rozmowie z naszym portalem trener Spartan - Piotr Baron.

Pechowo dla Łukasza Bojarskiego zakończył się wyścig 14. środowej Ligi Juniorów w Tarnowie. - Łukasz upadł dwa metry przed linią mety. Przerzuciło go na plecy - mówi Baron. Niektóre źródła mówiły o złamaniu kości podudzia. - Nie wiem kto mówił o złamaniu kości podudzia. Nikt tego nie podejrzewał. Łukasz rozciął sobie pośladek. Na pewno czekać go będzie jakaś przerwa, bo rana musi się pogoić. To nic poważnego - poinformował szkoleniowiec ekipy z Dolnego Śląska.

Przez najbliższe dni młodzieżowcy wrocławskiej ekipy będą musieli odpocząć od żużla

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl