Chris Holder: Na początku turnieju miałem problemy, ale potem czułem się szybki

Dawid Borek

W środę Chris Holder wygrał drugą rundę indywidualnych mistrzostw Australii. Pierwsze biegi nie zapowiadały jednak triumfu 26-latka.

"Chrispy" po trzeciej serii startów miał na swoim koncie zaledwie trzy punkty. Mistrz świata z 2012 roku odnalazł jednak odpowiednie ustawienia sprzętu i w kolejnych gonitwach dojeżdżał na linię mety przed rywalami. - Początek zawodów był dla mnie trudny - w moim pierwszym biegu było bardzo ciężko. Jechałem na dobrej pozycji, ale przez upadek ją straciłem. W pierwszej fazie turnieju miałem problemy, przytrafiło się kilka gorszych biegów. Dopiero w moim czwartym wyścigu czułem, że w końcu pozbyłem się problemów - powiedział Chris Holder na łamach speedwaygp.com.

W biegu finałowym 26-latek pokonał Jasona Doyle'a, Justina Sedgmena oraz Troya Batchelora i odniósł zwycięstwo w drugiej rundzie mistrzostw Australii. - Udało awansować się do rundy finałowej, gdyż odniosłem zwycięstwo w Finale B. Z każdym biegiem czułem się coraz lepiej. W decydującej gonitwie udało się wygrać i z tego jestem bardzo szczęśliwy - dodał Holder.

źródło: speedwaygp.com

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl