Nicki Pedersen dokonał wzmocnień sprzętowych

Michał Wachowski

Choć żużlowcy wyjadą na tor najwcześniej w marcu, Nicki Pedersen i jego mechanicy są już na to gotowi. - Wprost nie mogę się doczekać, kiedy nadarzy się okazja do jazdy - mówi zawodnik Fogo Unii.

Nicki Pedersen odlicza tygodnie do startu nowego sezonu. W związku z tym, iż po kontuzji barku nie ma już żadnego śladu, Duńczyk nie będzie ograniczać się w treningach na torze. Tym bardziej, że ma do przetestowania kilka nowych motocykli.

- Prawdę mówiąc, wprost nie mogę się doczekać tego, kiedy nadarzy się okazja do jazdy. Chcę wypróbować kilka nowych motocykli, bo nie ukrywam, że mamy naprawdę wiele rzeczy do przetestowania. Teoria to jedno, a co innego rzeczywistość na torze - zaznaczył Nicki Pedersen.

Nicki Pedersen jest niemal gotowy do nowego sezonu (źródło: nickipedersen.com)
Duńczyk nie ukrywa, że jest niezwykle wdzięczny swoim mechanikom, którzy z pełnym zaangażowaniem przepracowali okres zimowy. Team Pedersena liczy po cichu na to, że dzięki ostatnim inwestycjom sprzętowym "Power" będzie jeszcze szybszy niż w poprzednim sezonie.

Źródło: NickiPedersen.com
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl