Tomasz Jędrzejak z kontuzją nogi

Łukasz Kuczera

Tomasz Jędrzejak zdobył cenne punkty dla Betardu Sparty Wrocław w wygranym meczu z Unią Tarnów. "Ogór" niedzielne zawody zakończył jednak z kontuzją.

Od początku tego sezonu Tomasz Jędrzejak znajdował się w bardzo dobrej formie. "Ogór" punktował na wysokim poziomie w spotkaniach z zespołami z Grudziądza i Zielonej Góry.

Niedzielny mecz z Unią Tarnów doświadczony zawodnik zakończył z ośmioma punktami i bonusem na koncie. W czwartej serii startów kapitan Betardu Sparty Wrocław miał jednak sporo szczęścia. Po starcie do wyścigu dwunastego Jędrzejak sczepił się motocyklem z Kennethem Bjerre. Obaj żużlowcy uderzyli z pełnym impetem w dmuchaną bandę i długo nie podnosili się z toru.

Jędrzejak opuścił tor w karetce i bardzo długo był badany. - Baliśmy się, że to koniec sezonu dla Tomka. Było nawet podejrzenie złamania nogi. Na szczęście później okazało się, że to tylko zwichnięcie - powiedział do dziennikarzy Andrzej Rusko, jeden z działaczy wrocławskiego klubu.

Jędrzejak po wypadku wyraźnie utykał, a mimo wszystko zdecydował się na udział w powtórce feralnego wyścigu. W nim przywiózł do mety podwójne zwycięstwo razem z Adrianem Gałą. Później "Ogóra" oglądaliśmy jeszcze w gonitwie numer piętnaście, w której jednak nie zdobył punktów.

Mecz we Wrocławiu zakończył się wygraną gospodarzy 52:38. Dla zawodników Betardu Sparty było to drugie zwycięstwo ligowe w tym sezonie. 


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl