WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Tomasz Gapiński

Tomasz Gapiński czeka na decyzję Skrzydlewskiego

Michał Wachowski

Tomasz Gapiński jasno deklaruje, że byłby gotowy zostać na przyszły sezon w Orle Łódź. - Czekam na to, co prezes Witold Skrzydlewski postanowi w mojej sprawie - przyznaje zawodnik.

Były zawodnik gorzowskiej Stali zakończył sezon Nice Polskiej Ligi Żużlowej ze średnią biegopunktową 2,000. Pod względem skuteczności ustępował on takim zawodnikom jak Robert Miśkowiak, Hans Andersen czy Jakub Jamróg.

- Muszę przyznać, że nie był to dla mnie łatwy sezon. Boli przede wszystkim to, że ostatecznie nie udało nam się wygrać ligi i nie stanęliśmy na wysokości zadania w finale. Minęło już paręnaście dni, ale nadal trudno się po tym pozbierać - przyznał Tomasz Gapiński w rozmowie z naszym portalem.

Doświadczony senior zaznacza, że odpowiada mu klimat w Łodzi. Jeżeli będzie taka wola ze strony klubu, to jest gotowy kontynuować współpracę z Orłem w przyszłym sezonie. Pozostaje pytanie, czy miejsce w drużynie będą widzieć dla niego sztab szkoleniowy i prezes Witold Skrzydlewski. Rozmów w tej sprawie jeszcze nie było.

- Zobaczymy, co przyniosą najbliższe tygodnie. Na razie nic w mojej sprawie się nie wydarzyło. Nie ukrywam, że chciałbym jeździć nadal w Orle i klub ten ma oczywiście pierwszeństwo przy rozmowach. Nie ode mnie to jednak zależy. Czekam na to, co prezes Witold Skrzydlewski postanowi w mojej sprawie. Ja jestem otwarty na rozmowy - deklaruje Gapiński.

ZOBACZ WIDEO: Emil Sajfutdinow składa deklarację: Na pewno się z Unią dogadamy 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl