WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski przed Mirosławem Jabłońskim

TŻ Ostrovia ma kłopot z Łańcuchem Herbowym. Wszystko przez szczelnie wypchany terminarz

Dawid Borek

Szefostwo TŻ Ostrovia znów chciałoby zorganizować mocno obsadzony turniej o Łańcuch Herbowy. Problem w tym, że nie sprzyja temu terminarz.

W Ostrowie odbyło się już 65 edycji turnieju o Łańcuch Herbowy. Przed rokiem w najstarszym turnieju żużlowym w Polsce triumfował Tai Woffinden, a podium uzupełnili Artiom Łaguta i Janusz Kołodziej.

W zbliżającym się sezonie MDM Komputery TŻ Ostrovia znów chciałaby zorganizować tradycyjne zawody, jednak musi uporać się z kłopotami kalendarzowymi. - Od drugiej połowy sierpnia do końca września praktycznie nie ma wolnej soboty, a także prawdopodobnie niedzieli. Jest ogromny problem. Końcówka sezonu jest tak upchana imprezami, nie ma gdzie wcisnąć palca - mówi Radosław Strzelczyk w rozmowie z wlkp24.info.

Ostrowianie najchętniej zorganizowaliby turniej o Łańcuch Herbowy w sierpniu lub wrześniu. Kompletnie nie uśmiecha im się za to lipiec (okres wakacyjny) i październik (niepewna pogoda).

- Turniej na pewno będzie, ale może odbyć się nie w takiej obsadzie, jak w ciągu ostatnich dwóch lat. Chcielibyśmy, aby to był nie tylko najstarszy turniej, ale też jeden z najlepiej obsadzonych, by to była sportowa wizytówka miasta i klubu - dodaje Strzelczyk.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl