WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Greg Hancock dziękuje rywalowi za walkę na torze. Diamond Cup.

Hancock podał właścicielowi Stali swoją listę życzeń. Inni mogą zazdrościć Nawrockiemu takiego lidera

Dariusz Ostafiński

Stal Rzeszów buduje skład na sezon 2019. Najbardziej zaangażowany w projekt, prócz właściciela i prezesa klubu Ireneusza Nawrockiego, jest 4-krotny mistrz świata Greg Hancock. Napisał on nawet na kartce nazwiska zawodników, których widziałby w Stali.

Tomasz Gollob, będąc na topie, doradzał działaczom klubów, w których jeździł, jakich zawodników powinni kupić. Czasami Gollob osobiście angażował się w rozmowy. Oczywiście nie dyskutował z kolegami o pieniądzach, a jedynie przedstawiał walory sportowe przeprowadzki. W tym roku w skórę Golloba wszedł Greg Hancock, który mocno zaangażował się w budowę składu Stali Rzeszów na sezon 2019.

Hancock już po ostatnim meczu ligowym 2.LŻ napisał na kartce kilka nazwisk zawodników, których widziałby w Stali. Był na niej m.in. Oliver Berntzon. Szwed podobno bardzo chciał się przenieść do rzeszowskiego klubu, ale zapomniał o tym, że ma ważny kontrakt ze Car Gwarantem Start Gniezno. Jest jednak szansa, że do Stali trafią inni żużlowcy polecani przez Grega. Ich nazwiska są trzymane, póki co w tajemnicy.

- Greg jest niesamowity. Jego uśmiech, luz i pozytywne nastawienie nakręcały zawodników do lepszej jazdy w meczach ligowych, a teraz jeszcze staje na głowie, żeby zrobić ze Stali zespół z aspiracjami na awans do PGE Ekstraligi - mówi nam Ireneusz Nawrocki. - Już mamy za sobą wiele gorących dyskusji. Uczestniczy w nich również Rafał Haj. Jesteśmy jak rodzina, która w środku ostro się spiera, żeby wypracować możliwie najlepszą wizję, bo każdemu z nas zależy na awansie.

Ze Stalą łączeni są tacy zawodnicy, jak Linus Sundstroem, Grzegorz Walasek, Kai Huckenbeck, Ernest Koza, Josh Grajczonek czy Robert Chmiel. Nie wiemy jednak, którego z nich polecił Hancock. Nawrocki zdradza jedynie tyle, że Greg wypisał na liście żużlowców, którzy dobrze rokują na przyszłość

ZOBACZ WIDEO Smektała: Kolegów na torze nie ma, ale trzeba się szanować
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl