WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Andreas Lyager

Duńczyk żałuje, że nie sięgnął po medal. "Trochę źle mi z tym"

Katarzyna Łapczyńska

Andreas Lyager zakończył rywalizację w cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów 2018 na piątym miejscu. Duńczyk, dla którego był to drugi sezon w IMŚJ, z 29 punktami na koncie znalazł się tuż za murowanym faworytami do walki o złoto.

Andreas Lyager słabo wypadł podczas rundy w Daugavpils, gdzie zapisał na swoim koncie jedynie 7 punktów. Ten występ właściwie zaprzepaścił szansę ambitnego Duńczyka na medal. Mimo to, 21-latek jest zadowolony z osiągniętego rezultatu.

- Jestem usatysfakcjonowany. Pierwsza runda poszła mi fatalnie, więc cieszę się, że w ostatecznym rozrachunku osiągnąłem piąte miejsce - powiedział.

Żużlowiec z Danii ma jednak świadomość, że przegapił ostatnią szansę na podium w IMŚJ.

- Trochę źle mi z tym, że w moim ostatnim sezonie startów jako junior nie sięgnąłem po medal, ale występ w Daugavpils to była jedynie moja wina i poniosłem tego konsekwencje. Byłoby rewelacyjnie spróbować swoich sił w IMŚJ jeszcze raz, ale mam urodziny w grudniu, więc nie będę miał okazji powalczyć - wyjaśnił reprezentant Danii.

Duńczyk podkreśla również, że poziom zawodników startujących obecnie w cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów jest niezwykle wysoki. - W stawce są sami silni zawodnicy, mam do nich ogromny szacunek i podziwiam za umiejętności. W IMŚJ naprawdę nie rywalizuje się łatwo, mimo, że to tylko mistrzostwa juniorów - zakończył Lyager.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o tym, jaki ma problem z Hampelem: "Nadziewam się na jego szprycę"
 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl