Świąteczna przerwa w treningach. Czas na alkohol i ciasta?
Większość drużyn wróciła już na sale treningowe. Okres świąteczno-noworoczny będzie przerwą w przygotowaniach do nowego sezonu. Specjalista twierdzi, że jeśli trenerzy dobrze rozpisali ten tydzień, to nie powinien on wpłynąć negatywnie na zawodników.
Drużyny rozpoczęły już przygotowania do kolejnego sezonu. Jak co roku, na okres świąt i celebracji nowego roku nastąpi przerwa w treningach. Tomasz Skrzypek zapewnia nas, że nie powinno to negatywnie wpłynąć na cały tok przygotowań.
- Jeśli ten cały tydzień zostanie dobrze zaplanowany, dobrze rozpisany to nie powinien zaburzyć okresu przygotowawczego - informuje Skrzypek, odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne Fogo Unii Leszno. - Jeśli chodzi o nas, to w zasadzie skończyliśmy pierwszy mezocykl treningowy ukierunkowany na siłę. Miało to nas przygotować do kolejnego cyklu, z którym ruszymy już po nowym roku - dodaje.
Oczywiście nie będzie tak, że żużlowcy podczas świąt nie będą nic robić. - Mają dwie-trzy jednostki treningowe rozpisane na ten okres. Są to głównie ćwiczenia na siłowni. Chcemy ich wyciągnąć z domu. Będą to treningi wykonywane w inny sposób aniżeli dotychczas, bo byliśmy dotąd w sali - wyszczególnia nasz rozmówca. - Nie będzie też tak, że mówimy sobie cześć i widzimy się po nowym roku. Mamy zaplanowany jeden wspólny trening na sali pomiędzy świętami a sylwestrem - zdradza.
Święta są doskonałą okazją, aby przybrać na masie. Skrzypek uważa jednak, że nie można wariować i nie zakazał swoim podopiecznym spożywania wigilijnych potraw. - W świątecznym zestawie potraw nie ma takich, których żużlowcom jeść nie wolno. Zresztą nieważne co oni będą jedli tylko ile.
- To są profesjonaliści i każdy z nich ma swój plan żywieniowy, ale małe odstępstwa od są możliwe. Kuchnia polska jest bogata w tłuszcze, białka i węglowodany dlatego nie zaburza aż tak zwykłej diety - mówi Skrzypek, ale dodaje, że jednak jest coś, na co trzeba zwrócić szczególną uwagę. - Problemem mogą być ciasta w nadmiarze. Wiadomo, że każdy zawodnik zna swój organizm i powinien wiedzieć ile może, ale jeśli przesadzi, to będzie to musiał spalić.
Specjalista od przygotowania fizycznego nie widzi też przeciwwskazań co do spożywania alkoholu. - Jeśli ktoś potrafi alkohol pić, to nie ma problemu. Oczywiście chodzi o spożywanie go z umiarem. Czasem drobna ilość działa pozytywnie na metabolizm. Wino czy koniaki w małej ilości wspomagają trawienie, ale to też w zależności od człowieka. Są ludzie, którzy mogą i którzy nie mogą spożywać alkoholu - podsumowuje Tomasz Skrzypek.
ZOBACZ WIDEO Wielcy żużlowi mistrzowie ślą życzenia dla Tomasza Golloba
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>