Żużel. Problem z pogodą w Malilli. Zapadła ważna decyzja w sprawie Grand Prix
Intensywne opady deszczu spędzają sen z powiek organizatorom Grand Prix w Malilli. Szwedzi czekają na poprawę pogody, by ruszyć z pracami na torze. Wiadomo już, że zawody, jeśli się rozpoczną, to na pewno nie o planowanej godzinie.
Deszcz, który nawiedził Malillę, na dobre zaczął padać kwadrans przed godziną 17. Był to intensywny opad atmosferyczny, który pojawiał się z kilkoma przerwami. Owal przyjął już sporą ilość wody, co pokazaliśmy na zdjęciach prosto z G&B Areny. Szczegóły w naszej relacji na żywo ->>.
Według naszego korespondenta Stanisława Wrony, który na bieżąco przekazuje nam informacje z Malilli, start zawodów z półgodzinnym opóźnieniem to "bardzo optymistyczny wariant". Organizatorów czeka bowiem sporo pracy.
Zobacz też:
-> To było do przewidzenia. Polacy przejechali się po rywalach
ZOBACZ WIDEO Czy Hampel i Lampart mieli pretensje do Kubery?
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>