Tarjei Boe wystąpi dopiero w styczniu 2013?

Słynny biathlonista Tarjei Boe w końcu uporał się z problemami zdrowotnymi. Przerwa w treningach była jednak na tyle długa, że Norweg planuje wrócić do startów w Pucharze Świata dopiero w styczniu.

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

W przerwie międzysezonowej pojawiły się podejrzenia, że Tarjei Boe jest zarażony bakterią TWAR. Badania lekarskie wykluczyły w końcu tę przypadłość, jednak Norweg po krótkotrwałym powrocie do ćwiczeń znów zmuszony był zaprzestać treningów, gdyż odczuwał problemy związane z układem oddechowym i ciągłe zmęczenie. Biathlonista tracił kolejne tygodnie przygotowań, gdy w końcu okazało się, że pierwotna diagnoza wykluczają TWAR była jednak błędna i to właśnie ta bakteria była przyczyną kłopotów Boe.

W czwartek Norweg poinformował, że jest już wyleczony i może normalnie trenować. Długotrwałe problemy zdrowotne sprawiły jednak, że tok przygotowań do sezonu zakłócony został w zbyt dużym stopniu. - Cieszę się, że jestem znów zdrowy. Ostatnie miesiące były dla mnie trudne - nie mogłem trenować, choć tego chciałem. Czuję się już dobrze, ale moja forma jest zła, gdyż straciłem zbyt wiele zgrupowań. Z tego powodu aż do świąt Bożego Narodzenia będzie czas na treningi, których nie odbyłem latem i wczesną jesienią. Moim celem na nowy sezon będą więc jedynie mistrzostwa świata w Novym Meście - powiedział Boe.

Decyzja o skupieniu się na treningach oznacza, że Norweg nie wystartuje w zawodach Pucharu Świata w Oestersund, Hochhfilzen i Pokljuce. Wszystko wskazuje na to, że pierwszy występ Boe będzie miał miejsce dopiero w styczniu w Oberhofie.

24-letni biathlonista stał się w ostatnich latach jedną z największych gwiazd tej dyscypliny sportu. Norweg ma na koncie m.in. zdobycie Pucharu Świata w sezonie 2010/2011, olimpijskie złoto w sztafecie z Vancouver, a także cztery złote medale mistrzostw świata.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×