Warunki atmosferyczne panujące w Oestersund nie są wymarzone dla biathlonistów, którzy z powodu zbyt silnego wiatru nie mogą korzystać ze strzelnicy. Z tego powodu odwołane zostały niedzielne zawody, które dla kadry Szwecji były jednym z etapów przygotowań do zawodów Pucharu Świata. Wiatr był na tyle silny, że uszkodził kilka drzew otaczających trasę biegową, a także jeden z budynków na stadionie.
- Wiatr w nocy był tak silny, że obawialiśmy czy wytrzymają ściany naszego domu. Wiało tak mocno, że kora odpadała z drzew. Wyrządził on duże szkody na stadionie, gdzie uszkodzony został jeden z obiektów budowanych obok strzelnicy. Ze względu na silny wiatr organizatorzy postanowili zamknąć strzelnicę. W momencie kiedy zakończyłem trening ściana uszkodzonego budynku była już całkowicie przewrócona i zajmowała jakieś dziesięć stanowisk na strzelnicy. Na szczęście trasy biegowe są w dobrym stanie, a wieczorem wiatr ma być już słabszy - napisał na swojej stronie internetowej amerykański biathlonista Lowell Bailey, który wraz z reprezentacją przygotowuje się do pierwszych w tym sezonie zawodów Pucharu Świata.