Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Evi Sachenbacher-Stehle. Niemka podczas igrzysk w Soczi została przyłapana na stosowaniu dopingu, a biathlonowa federacja zawiesiła ją na dwa lata. Niemka odwoływała się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, który stanął po jej stronie i skrócił karę do pół roku. To oznaczało, że reprezentantka Niemiec mogła wrócić na biathlonowe trasy już na początku tego sezonu.
[ad=rectangle]
Drzwi do kadry nie zamykał przed nią trener narodowej kadry, lecz niektórym zawodnikom nie podobało się to, że zawodniczka uwikłana w aferę dopingową może wrócić na biathlonowe trasy. Konflikt rozwiązała sama zawodniczka, która na antenie telewizji ARD poinformowała o zakończeniu kariery. - Przez trzy miesiące nie trenowałam, a ostatni miesiąc kosztował mnie dużo wysiłku. Podjęłam decyzję o zakończeniu sportowej kariery - przyznała Sachenbacher-Stehle.
Niemka na biathlonowych trasach rywalizowała od 2012 roku, lecz nie osiągała sukcesów. Wcześniej startowała w biegach narciarskich. W tej konkurencji zdobyła pięć medali podczas igrzysk olimpijskich w Salt Lake City, Turynie i Vancouver.