Strzelanie bolączką polskich biathlonistek. Krystyna Guzik najskuteczniejsza

Przed startem sezonu kibice biathlonu zdecydowanie więcej oczekiwali od polskich biathlonistek. Po dwóch weekendach najwyższe miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Krystyna Guzik, lecz jest ona dopiero 22. Bolączką Polek jest strzelanie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
PAP/Maciej Kulczyński / PAP/Maciej Kulczyński

Za nami dwa weekendy zmagań w biathlonowym Pucharze Świata. Najpierw zawodniczki gościło szwedzkie Ostersund, a następnie najlepsze biathlonistki globu rywalizowały o kolejne punkty w austriackim Hochfilzen. W obu miejscowościach żadna z Biało-Czerwonych nie zajęła miejsca w czołowej dziesiątce, co odbierać można jako duże rozczarowanie.

Optymistycznym prognostykiem na przyszłość jest postawa Polek w biegu sztafetowym w Hochfilzen. Nasza reprezentacja zajęła wysokie czwarte miejsce. Co prawda nasza sztafeta musiała dobierać łącznie dziesięć pocisków, ale na szczęście zakończyło się bez karnych rund, które przekreśliłyby szanse na wysoką pozycję. Tak było w niedalekiej przeszłości, lecz tym razem Polki były skuteczniejsze.

Jednak to właśnie skuteczność na strzelnicy jest największą bolączką reprezentantek naszego kraju. Dobrą formę biegową prezentują Krystyna Guzik i Weronika Nowakowska, powyżej oczekiwań spisuje się Magdalena Gwizdoń, a formy nie może odnaleźć Monika Hojnisz. Z kolei Kinga Mitoraj dopiero zbiera pucharowe doświadczenie, ale to ona jako jedyna zakończyła jeden bieg bez żadnego pudła.

Sprawdziliśmy jak na strzelnicy spisują się reprezentantki Polski. Pod uwagę nie braliśmy zawodów otwierających sezon: supermikstu i sztafety mieszanej, gdyż były one traktowane treningowo. Zarówno w Ostersund, jak i w Hochfilzen nasze zawodniczki wystąpiły w sześciu biegach. Wyjątkiem jest Kinga Mitoraj, która nie zakwalifikowała się do biegu pościgowego w Hochfilzen i nie wystąpiła w sztafecie.

Najlepiej na strzelnicy spisuje się Krystyna Guzik, która na 91 strzałów spudłowała 11 razy. Daje jej to skuteczność 87,9 proc. 15 pudeł na 93 strzały zanotowała Magdalena Gwizdoń (83,8 proc.), a nieco słabiej strzela Kinga Mitoraj (83,3 proc.). Skuteczność Moniki Hojnisz wynosi 82,1 proc. Najsłabiej w polskiej ekipie w strzelaniu radzi sobie Weronika Nowakowska, która zaliczyła 20 pudeł na 91 strzałów, co przełożyło się na skuteczność 76,9 proc.

Skuteczność polskich biathlonistek na strzelnicy:

Zawodniczka Strzały Celne Pudła Skuteczność
Krystyna Guzik 91 80 11 87,9 proc.
Magdalena Gwizdoń 93 78 15 83,8 proc.
Kinga Mitoraj 60 50 10 83,3 proc.
Monika Hojnisz 95 78 17 82,1 proc.
Weronika Nowakowska 91 71 20 76,9 proc.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×