Decyzja Denise Herrmann jest sporym zaskoczeniem. W biegach narciarskich Niemka odnosiła sukcesy. W sezonie 2013/2014 była druga w klasyfikacji sprintu, a w "generalce" dwukrotnie zajmowała dziewiąte miejsca. Herrmann trzykrotnie stawała na podium zawodów Pucharu Świata - za każdym razem w sprincie techniką dowolną.
To ma być jej największy atut w biathlonowej rywalizacji. - To był wspaniały czas, ale stawiam przed sobą nowe cele. Jest to dla mnie wielkie wyzwanie i jestem tego świadoma, ale jestem przekonana, że pracowitość, odwaga i determinacja poprowadzą mnie do tego, by cel ten zrealizować - przyznała Herrmann.
27-latka ubiegły sezon zakończyła na 23. miejscu w klasyfikacji generalnej biegowego Pucharu Świata. Niemka w najbliższych tygodniach skupiać się będzie przede wszystkim na strzelaniu, a jej dalekosiężnym celem jest dobry występ na igrzyskach w Pyeongchang, które odbędą się w 2018 roku.
ZOBACZ WIDEO Adam Borzęcki, czyli weteran wrócił na lód
{"id":"","title":""}