Zmagania biathlonowego Pucharu Świata zainaugurowane zostaną sztafetą mieszaną. W szwedzkiej miejscowość Oestersund, która od 2005 roku organizuje pierwsze w sezonie zawody PŚ, trwają ostatnie przygotowania do przyjęcia najlepszych biathlonistów na świecie.
Czołowe reprezentacje w ostatnich miesiącach intensywnie przygotowywały się do sezonu. W październiku część z nich trenowała w Austrii i Niemczech. Biathloniści mają za sobą również jazdy w specjalnym śnieżnym tunelu w Oberhofie. W najbliższych tygodniach zawodnicy przeniosą się do Skandynawii, gdzie będą już trenować na śniegu, a także startować w nieoficjalnych zawodach.
Nie inaczej jest w przypadku reprezentantów Polski. Wszystkie narodowe kadry w październiku brały udział w zgrupowaniach w Ramsau, a następnie przeniosły się do Ruhpolding. W treningach udział brali Grzegorz Guzik, Mateusz Janik, Rafał Penar oraz Monika Hojnisz, Anna Mąka, Kinga Mitoraj, Kamila Żuk i Dominika Bielecka, a także Magdalena Gwizdoń. Indywidualnie w Hochfilzen przygotowywała się za to Krystyna Guzik.
Z kolei organizatorzy z niecierpliwością spoglądają w prognozy pogody i przygotowują się pod względem logistycznym do transportu magazynowanego śniegu na trasy biegowe. Szwedzi przechowują aż 40 tysięcy metrów sześciennych białego puchu i na początku listopada zaczną pracę nad ułożeniem go na trasach. Te mają być otwarte dla biegaczy już w okolicach 10 listopada.
ZOBACZ WIDEO: Polska biegaczka przeżyła bardzo trudne chwile. "Martwiłam się nawet o śniadania"
Czy którakolwiek z polskich biathlonistek w nadchodzącym sezonie wygra zawody Pucharu Świata? 
