Krystyna Guzik: To był sezon bez ducha walki, chęci i przygotowań

PAP / Maciej Kulczyński
PAP / Maciej Kulczyński

Krystyna Guzik starty w tym sezonie biathlonowego Pucharu Świata zakończyła zajęciem 92. miejsca w biegu sprinterskim w Oslo. - To był sezon bez ducha walki, chęci i przygotowań - przyznała reprezentantka Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

To nie był udany sezon dla Krystyny Guzik. W trakcie przygotowań Polka doznała urazu barku i musiała przejść operację, co na kilka tygodni wykluczyło ją z treningów. Kiedy już wróciła do zdrowia, przygotowywała się do sezonu wraz z reprezentacją Austrii.

To spowodowało, że Guzik zdobyła tylko 55 punktów i w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata znalazła się poza czołową sześćdziesiątką. To był najsłabszy sezon w karierze Polki, która jeszcze rok temu zakończyła starty na dziesiątym miejscu.

- Nareszcie koniec sezonu. To był ciężki sezon. Bez ducha walki, bez chęci, bez przygotowań, Można powiedzieć, że poddałam się już na samym początku. Ale przynajmniej uszczęśliwiłam wiele osób,którym przeszkadzałam od lat - przekazała na Facebooku polska biathlonistka.

Guzik jednocześnie przeprosiła kibiców za występy poniżej oczekiwań. - Przepraszam, że nie dostarczyłam wam emocji w tym sezonie. Czasami tak bywa, że przychodzi czas, że ma się wszystkiego dosyć, ciągłej walki i ciągłego udowadniania czegoś. Wtedy trzeba wrzucić na luz i troszeczkę odpocząć od wszystkiego, by nabrać na nowo sił i chęci - dodała Guzik.

ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki marzy o zimowym wejściu na K2. "To wielkie wyzwanie"

Źródło artykułu: