To kolejny dobry występ Norwegów w Canmore. Wcześniej formą błysnęli Johannes Boe i Tiril Eckhoff, którzy wygrali biegi indywidualne. W piątek męska sztafeta z Norwegii nie miała sobie równych. Zespół w składzie Lars Hegle Birkeland, Vetle Christiansen, Erlend Oevereng Bjoentegaard i Johannes Boe miał aż minutę i dziesięć sekund przewagi nad Francuzami.
Na najniższym stopniu podium stanęli Rosjanie, którzy do zwycięzców stracili blisko minutę i 50 sekund. Mimo to mieli i tak minutę przewagi nad Niemcami, którzy rywalizację ukończyli na czwartym miejscu. Nasi zachodni sąsiedzi musieli przebiec trzy karne rundy.
Dopiero na 16. miejscu sklasyfikowani zostali reprezentanci Polski. Nasza sztafeta biegła w składzie Andrzej Nędza-Kubiniec, Grzegorz Guzik, Łukasz Szczurek i Tomasz Jakieła, dla którego miał to być pierwszy bieg sztafetowy w ramach Pucharu Świata w karierze. Polak nie pojawił się jednak na trasie, gdyż Biało-Czerwoni zostali zdublowani.
Wyniki:
M | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|
1. | Norwegia | 1:16:36,6 | 0+7 |
2. | Francja | +1:10,4 | 0+8 |
3. | Rosja | +1:48,4 | 0+9 |
4. | Niemcy | +2:48,6 | 3+12 |
5. | Austria | +3:22,2 | 3+11 |
16. | Polska | + 1 okrążenie | 1+11 |
ZOBACZ WIDEO: Spięcia z Adamem Małyszem? Były pilot miał na nie sposób