Byłaby idealną dziewczyną Jamesa Bonda. Dorothea Wierer znów będzie zachwycać kibiców

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Szybka na trasie, precyzyjna na strzelnicy, a do tego niezwykle piękna. Angielski tabloid przekonywał, że powinna zagrać w filmach z agentem 007. Najlepsza biathlonistka poprzedniego sezonu Dorothea Wierer w sobotę rusza do walki w Pucharze Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 7
Wyświetl ten post na Instagramie.

Windy day

Post udostępniony przez (@dorothea_wierer)

Od lat w światowej czołówce

Włoszka Dorothea Wierer to postać świetnie znana kibicom biathlonu. W pięciu ostatnich sezonach plasowała się w czołowej dziesiątce Pucharu Świata. Po siódmym, dwóch piątych oraz trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej w końcu zdobyła Kryształową Kulę, triumfując w edycji 2018/19.

2
/ 7
Wyświetl ten post na Instagramie.

Over the mountains

Post udostępniony przez (@dorothea_wierer)

Mistrzyni świata

Wierer odnosiła mnóstwo sukcesów jako juniorka, kolekcjonowała złote medale. Na pierwszy tytuł mistrzyni świata seniorek musiała czekać do 2019 r. Wygrała bieg masowy na MŚ w Oestersund (więcej TUTAJ>>). Z tej samej imprezy wróciła ze srebrem (supermikst) i brązem (sztafeta mieszana).

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Rafał Kot nie ma wątpliwości: Na tę chwilę możemy być spokojni

3
/ 7

Igrzyska pod znakiem brązu

Pewien niedosyt włoska biathlonistka może odczuwać, wspominając starty w igrzyskach olimpijskich. Kilka razy zajmowała miejsce w czołowej dziesiątce, ale indywidualnie ani w Soczi, ani w Pjongczangu na podium nie stanęła. Ma za to dwa brązowe medale wywalczone w sztafecie mieszanej, w 2014 i 2018 r.

4
/ 7
Wyświetl ten post na Instagramie.

#justyouandme

Post udostępniony przez (@dorothea_wierer)

Kandydatka na dziewczynę Bonda

29-letnia Dorothea zachwyca nie tylko umiejętnościami w sporcie, ale także urodą. Dziennikarze "The Sun" przekonywali, że - jako kobieta posługująca się na co dzień bronią - byłaby świetną kandydatką na dziewczynę Jamesa Bonda.

5
/ 7
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez (@dorothea_wierer)

Odrzuciła ofertę z "Playboya"

U boku agenta 007 nie zagrała, bo nie otrzymała takiej propozycji. Była za to oferta z "Playboya". Rosyjska edycja magazynu zaproponowała Włoszce udział w sesji zdjęciowej. Nie zdecydowała się na to. Zdarza jej się jednak wrzucać do mediów społecznościowych fotografie, na których eksponuje kobiecość.

6
/ 7

Stała się supergwiazdą

Po sukcesach na mistrzostwach świata i w Pucharze Świata Wierer zyskała we Włoszech status supergwiazdy. Jak sama przyznaje, popularność bywa męcząca. - Okres po zakończeniu sezonu był bardzo stresujący. Miałam wiele próśb o wywiady, prawie nie było mnie w domu. Wszystko to było skomplikowane. Ale teraz czuję się lepiej, jestem w formie, zobaczymy, co się wydarzy - mówi.

7
/ 7
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez (@dorothea_wierer)

Start w Szwecji, mistrzostwa u siebie

- Nie wiem, czy powtórzę wynik z sezonu 2018/19. Tej zimy najważniejszy cel to mistrzostwa świata we Włoszech, w Anterselvie. Będzie na mnie spoczywać duża presja, ale postaramy się błyszczeć na tych zawodach - powiedziała Wierer, która już w sobotę rozpocznie kolejny sezon Pucharu Świata.

30 listopada - razem z Lisą Vittozzi, Lukasem Hoferem i Dominikiem Windischem - wystartuje w sztafecie mieszanej podczas pierwszych zawodów PŚ w szwedzkim Oestersund.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Tomek z Bamy
30.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze byc. Piate zdjecie najlepsze. 7/10. Pzdr.