Nie dała rywalkom żadnych szans. Jest nagranie biegu Swobody

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: finisz Ewy Swobody, która zdystansowała rywalki
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: finisz Ewy Swobody, która zdystansowała rywalki

Ewa Swoboda była jedną z gwiazd pierwszego dnia 68. PZLA Halowych Mistrzostw Polski. 26-latka w biegu na dystansie 60 metrów zdeklasowała swoje rywalki i sięgnęła po złoty krążek. Jest już nagranie z jej biegu po medal.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę (17 lutego) w Toruniu rozpoczęły się zmagania 68. PZLA Halowych Mistrzostw Polski. W pierwszym dniu rywalizacji największymi gwiazdami były biegaczki Ewa Swoboda oraz Pia Skrzyszowska.

Zarówno jedna, jak i druga były faworytkami swoich konkurencji. Swoboda nie miała sobie równych w biegu na 60 metrów, z kolei Skrzyszowska okazała się najlepsza w rywalizacji na tym samym dystansie, tyle że przez płotki.

Swoboda zwyciężyła w bardzo dobrym czasie - 7.05 s. Trzeba jednak przyznać, że start w jej wykonaniu był daleki od ideału. Później jednak zdystansowała swoje rywalki i pewnie sięgnęła po złoto. Druga na mecie niespodziewanie pojawiła się Kryscina Cimanouska (7.25 s), której przypadło srebro. Brąz trafił w ręce Moniki Stefanowicz, bowiem była gorsza o jedną setną od biegaczki urodzonej na Białorusi.

Swoboda osiągnęła minimalnie słaby wynik niż podczas Orlen Copernicus Cup, gdzie ukończył bieg w czasie 7.01. Ten jest obecnie najlepszy w 2024 roku, jeżeli chodzi o rywalizację na hali.

- Ja jestem realistko-pesymistką, więc każdy start to nowe rozdanie kart. Mogę się potknąć, mogę zrobić falstart, więc te wygrane nie są rozdawane przed startem. Cieszę się, że to kolejna wygrania w czasie poniżej 7.10 - powiedziała 26-latka w arenie Toruń.

Oficjalny profil TVP Sport na platformie X udostępnił już nagranie z biegu, w którym Swoboda nie dała rywalkom żadnych szans. Trzeba przyznać, że dystans między nią a drugą Cimanouską na mecie robi wrażenie.

Zobacz triumf Swobody w Toruniu:

Przeczytaj także:
Kosmiczny bieg Swobody. Ale spójrz, co stało się na linii mety

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem

Komentarze (2)
avatar
steffen
18.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze że na zdjęciu zaznaczyliście wielkim żółtym kółkiem tę która wygrała, bo przecież ktoś mógłby się nie domyśleć. Brawo wy... 
avatar
papandeo
18.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetna dziewczyna z charakterem- czekam na więcej.