Czterokrotny złoty medalista olimpijski na przełomie sierpnia i września przeszedł tzw. mały udar mózgu (krótkotrwałe uszkodzenie mózgu). Sprawa była poważna, Amerykanin nie był w stanie chodzić, ale dzięki determinacji i koncentracji na ćwiczeniach, Michael Johnson szybko wrócił do zdrowia.
- Minął miesiąc od udaru. Lekarze mówili, że czas pokaże, w jakim stopniu uda mi odzyskać sprawność. Wyczerpująca praca sprawiła, że w pełni wróciłem do normalności, od nowa nauczyłem się chodzić - przekazał Johnson na Twitterze.
A month ago today I suffered a stroke. I could not walk. Doctors said only time will tell if I will recover or to what degree. Its been grueling work but made a full recovery, re-learned how to walk and today doing agility drills! Thanks for the messages of encouragement!
— Michael Johnson (@MJGold) 27 września 2018
Michael Johnson, oprócz czterech złotych medali olimpijskich (dwa razy na 400 metrów, raz na 200 metrów oraz raz w sztafecie 4x400 metrów), na swoim koncie ma też m.in. osiem mistrzostw świata (dwa na 200 metrów, cztery na 400 metrów i dwa w sztafecie 4x400 metrów). Profesjonalną karierę zakończył w 2007 roku.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"