Justyna Kowalczyk udanie rozpoczęła rywalizację w biegu łączonym. Polka po czterech kilometrach zaczęła uciekać wraz z Therese Johaug i systematycznie powiększała przewagę nad pozostałymi rywalkami. Kowalczyk dobrze biegła stylem klasycznym i dotrzymywała kroku rewelacyjnej Norweżce. Jednocześnie słabiej spisywała się główna rywalka w walce o Kryształową Kulę Marit Bjoergen , która po przebiegnięciu 5,6 km traciła do naszej reprezentantki ponad 15 sekund.
Kowalczyk na ostatnich kilometrach biegu techniką klasyczną dopadł pech. Na jednym z ostrych zakrętów Polka nie utrzymała równowagi i na zjeździe straciła cenne sekundy, ale także i siły. Jeszcze gorzej było w strefie zmian nart. Polka, która biegła tuż za Johaug w pewnym momencie po raz drugi zanotowała upadek. W efekcie złota medalistka igrzysk olimpijskich z Vancouver kolejne 7,5 km stylem dowolnym biegła z urazem łokcia.
Polka w drugiej fazie biegu łączonego w niczym nie przypominała zawodniczki, która wcześniej wraz z późniejszą zwyciężczynią była na prowadzeniu biegu i powiększała przewagę nad najgroźniejszą konkurentką. Można powiedzieć, że dobra forma Justyny Kowalczyk pozostała w strefie zmian. Podczas biegu techniką dowolną Kowalczyk szybko straciła przewagę i została wyprzedzana przez kolejne zawodniczki.
Najpierw z Polką uporał się tercet Norweżek w składzie Bjoergen, Heidi Wang oraz Krister Stoermer Steira, a na kolejnych kilometrach naszą zawodniczkę wyprzedziły jeszcze Charlotte Kalla, Julia Iwanowa i Riitta-Liisa Roponen. Ostatecznie Polka do mety dobiegła na ósmym miejscu ze stratą ponad 52 sekund do Johaug i do niedzielnej rywalizacji w Lahti to Marit Bjoergen przystąpi w żółtym trykocie liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Wyniki biegu łączonego pań na dystansie 15 km
:
M | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Therese Johaug | Norwegia | 36:52,6 |
2 | Marit Bjoergen | Norwegia | +10,8 |
3 | Heidi Wang | Norwegia | +11,9 |
4 | Kristin Stoermer Steira | Norwegia | +14,4 |
5 | Charlotte Kalla | Szwecja | +39,7 |
6 | Julia Iwanowa | Rosja | +39,8 |
7 | Riitta-Liisa Roponen | Finlandia | +45,9 |
8 | Justyna Kowalczyk | Polska | +52,6 |
9 | Anna Haag | Szwecja | +55,2 |
10 | Masako Ishida | Japonia | +55,5 |
Jak dla mnie to nawet jeśli Justyna nie wygrałaby tego PŚ to i tak jest mistrzynią sezonu. Wygrała dwie najważniejsze imprezy: TdS i bieg w Polsce.