Trener Norweżek: Musimy wierzyć, że wciąż wszystko jest jeszcze możliwe

Daniel Ludwiński 05 Stycznia 2013, 08:36

Demonstracja siły Justyny Kowalczyk w biegu na 3,3 km w Toblach sprawiła, że Egil Kristiansen powoli zaczyna godzić się z myślą, że jego podopieczne nie będą już w stanie odrobić straty do Polki. - Therese Johaug walczy o podium. To jest realne. Nie wydaje mi się za to realnym zyskanie nad Kowalczyk więcej niż od czterdziestu do sześćdziesięciu sekund na ostatnim etapie. Mimo to oczywiście wciąż musimy wierzyć, że wszystko jest jeszcze możliwe - powiedział Kristiansen.

W sobotę biegaczki czeka dystans 10 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego. Norweżki planują współpracę na dystansie i pomoc liderce. - Chcę pomóc Therese żeby miała łatwiejszą sytuację przed niedzielnym biegiem. To czy będę czwarta, piąta, czy może szósta w klasyfikacji generalnej nie jest już takie ważne - zadeklarowała Kristin Stoermer Steira.