Nikita Kriukow najlepszy w Asiago, dziewiąte miejsce Macieja Staręgi!

Reprezentant Polski błysnął już w kwalifikacjach, w których zajął ósme miejsce, po raz drugi w tym sezonie wchodząc do najlepszej trzydziestki. Następnie Maciej Staręga popisał się w ćwierćfinale, gdzie na najdłuższym i najtrudniejszym podbiegu wyprzedził kilku rywali i wkrótce później objął prowadzenie. Ucieczka Polaka zaowocowała awansem do półfinału, gdyż choć w samej końcówce nieco osłabł, to jednak wcześniejsza przewaga pozwoliła mu pokonać m.in. Erika Brandsdala.

W biegu półfinałowym tak dobrze już nie było, ale zajęte w nim piąte miejsce i tak oznaczało zapewnienie sobie pierwszego w karierze ukończenia pucharowego sprintu w najlepszej dziesiątce. Ostatecznie Staręga został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji. Poprzednio tak wysoko mieliśmy swojego reprezentanta w biegu mężczyzn w marcu 2007 roku - wtedy ósmy w Sztokholmie był Janusz Krężelok, także w sprincie. Sobotni wynik to największy sukces Staręgi.

W Asiago triumfował Nikita Kriukow. Rosjanin był już mistrzem olimpijskim i mistrzem świata, jednak w Pucharze Świata nie mógł wygrać żadnego biegu, choć stawał nieraz na niższych stopniach podium. Ten swoisty kompleks przerwał wreszcie w sobotę. Zawody w Asiago Kriukow będzie więc z pewnością wspominał bardzo długo. Obok niego na podium stanęli też Aleksiej Połtoranin oraz Gianluca Cologna, który godnie zastąpił kontuzjowanego brata Dario.