Wielu kibiców biegów narciarskich zaczęło się martwić stanem zdrowia polskiej biegaczki. Lekarz Justyny Kowalczyk Stanisław Szymanik w rozmowie z x-news uspokaja. - Przeciążenia wynikają z wielu lat ciężkich treningów. Nie ma nowych urazów, którymi powinniśmy się przejmować. Nie ma żadnych nowych zmian od czasu igrzysk w Soczi - powiedział szef sztabu medycznego PZN.
Kowalczyk w niedzielnym biegu ostatecznie zajęła czwarte miejsce, tracąc minutę i trzy sekundy do Theresy Johaug.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news