Lekarz Justyny Kowalczyk: Przeciążenia wynikają z lat ciężkich przygotowań. Nie ma nowych urazów

- Myślałam, że przepaść będzie większa :))) Wyniszczone ciało, to wyniszczone ciało. Nie da się przeskoczyć. Bolało, ale to dobra pozycja startowa :) - napisała na Facebooku [tag=4144]Justyna Kowalczyk[/tag].

Wielu kibiców biegów narciarskich zaczęło się martwić stanem zdrowia polskiej biegaczki. Lekarz Justyny Kowalczyk Stanisław Szymanik w rozmowie z x-news uspokaja. - Przeciążenia wynikają z wielu lat ciężkich treningów. Nie ma nowych urazów, którymi powinniśmy się przejmować. Nie ma żadnych nowych zmian od czasu igrzysk w Soczi - powiedział szef sztabu medycznego PZN.

Kowalczyk w niedzielnym biegu ostatecznie zajęła czwarte miejsce, tracąc minutę i trzy sekundy do Theresy Johaug.

{"id":"","title":""}

Źródło: Foto Olimpik/x-news

Komentarze (3)
avatar
wielkopolska.unia.l.
1.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pani justyno jest była i będzie pani wielka ,na wieki wieki . 
avatar
woj Mirmiła
1.12.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Justyno, 7 i 4 miejsca w dwóch pierwszych startach PŚ to znakomity prognostyk na cały sezon - życzę Ci dużo zdrowia i oby Cię szczęśliwie omijały kontuzje, a wtedy i o wyniki można być spokojny Czytaj całość
avatar
tomas68
1.12.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobra robota i do początku wspaniałe emocje za sprawą ciebie.