Tour de Ski na półmetku. Justyna Kowalczyk startuje we włoskim Toblach

Tour de Ski w środę przekroczy półmetek. Czwarta konkurencja powinna bardzo sprzyjać Justynie Kowalczyk, która ma szansę poprawić swoją lokatę w klasyfikacji generalnej całego cyklu.

O ile wtorkowy sprint stylem dowolnym w Val Muestair to bieg, który Polce wybitnie nie leży, o tyle sprawa wygląda zupełnie inaczej gdy mowa o dystansie 5 kilometrów stylem klasycznym, na którym będzie miała miejsce środowa rywalizacja. W przeszłości Justyna Kowalczyk w trakcie Tour de Ski wygrywała już taką konkurencję. Tym razem o pierwsze miejsce będzie trudno, ale Polka powinna być wysoko, a być może stanie nawet na pucharowym podium, na którym w tym sezonie jeszcze jej nie było.
[ad=rectangle]
Głównymi rywalkami Kowalczyk, co nie jest żadnym zaskoczeniem, będą Norweżki. Marit Bjoergen po trzech etapach Tour de Ski ma na koncie trzy zwycięstwa i nawet jej rodaczki, w tym Therese Johaug, przyznają już, że przestały wierzyć w szansę doścignięcia swojej koleżanki z reprezentacji w klasyfikacji generalnej zawodów. W środę Bjoergen po raz kolejny będzie główną faworytką, a szansę na jej ewentualne pokonanie powinny mieć jedynie wspomniane Kowalczyk, Johaug oraz Heidi Weng, ale nawet dla nich będzie to bardzo trudne zadanie.

Ciekawie zapowiada się bieg mężczyzn, których czeka dystans 10 kilometrów stylem klasycznym. Ta konkurencja powinna bardzo odpowiadać Martinowi Johnsrudowi Sundbyemu, który zaskakująco dobrze wypadł w sprincie w Val Muestair, gdzie był trzeci. Norweg broniący zwycięstwa w zeszłorocznym Tour de Ski spróbuje w środę zniwelować różnicę dzielącą go od liderującego Pettera Northuga, jednak drugi z Wikingów z pewnością tanio skóry nie sprzeda.

Program środowych konkurencji Tour de Ski:
12:45 - 10 km mężczyzn stylem klasycznym
15:30 - 5 km kobiet stylem klasycznym

Źródło artykułu: