Całe zdarzenie miało miejsce na ostatnim kilometrze finałowego biegu tegorocznej edycji Touru. Zgodnie z informacjami, które przekazał będący w Val di Fiemme dziennikarz Wirtualnej Polski Grzegorz Wojnarowski, Kowalczyk zemdlała na trasie i została odwieziona do szpitala.
[ad=rectangle]
Polka na szczęście odzyskała przytomność jeszcze na trasie i z pomocą osób porządkowych podniosła się ze śniegu. Specjalne sanie ciągnięte przez skuter zwiozły ją na dół wzniesienia. Tam czekała już karetka, która odwiozła wyczerpaną Kowalczyk do szpitala.
W tej chwili nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu na temat stanu zdrowia Polki. Czekamy więc na dalsze wiadomości z Val di Fiemme.