Rosjanie górą na 10 km na Uniwersjadzie, Maciej Staręga dwudziesty pierwszy

East News / Na zdjęciu: Maciej Staręga
East News / Na zdjęciu: Maciej Staręga

Rosjanie z Andriejem Fellerem na czele w komplecie zajęli miejsca na podium biegu na 10 km na Uniwersjadzie w Szczyrbskim Jeziorze. Maciej Staręga, najlepszy z Polaków, był dwudziesty pierwszy.

Zawodnicy Sbornej byli faworytami, gdyż w ich gronie dało się znaleźć nazwiska narciarzy dobrze znanych z zawodów Pucharu Świata. Paradoksalnie jednak to wcale nie Raul Szakirzianow i nie Andriej Łarkow wypadli najlepiej - ci dwaj narciarze zajęli odpowiednio piąte i siódme miejsce, a po medale sięgnęli ich koledzy mający dotąd mniejsze sukcesy na koncie.
[ad=rectangle]
Złoto wywalczył Andriej Feller, który do tej pory tylko raz punktował w zawodach pucharowych. Obok niego na podium stanęli Artiem Nikołajew i Walerij Gontar. Łącznie w pierwszej ósemce znalazło się aż sześciu Rosjan, między którymi znalazło się miejsce jeszcze tylko dla Hiroyuki Miyazawy z Japonii i Jewgienija Wieliczki z Kazachstanu.

Polacy zajęli dalsze miejsca. Specjalista od sprintu Maciej Staręga po czwartej pozycji zajętej w swojej koronnej konkurencji tym razem w biegu dystansowym był dwudziesty pierwszy. W trzeciej dziesiątce uplasowali się też Jan Antolec i Konrad Motor, odpowiednio na dwudziestym czwartym i dwudziestym szóstym miejscu. Czwarty z Polaków, Mateusz Ligocki, był trzydziesty piąty.

Wyniki biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym:

MijesceZawodnikKrajCzas
1 Andriej Feller Rosja 23:29,2
2 Artiom Nikołajew Rosja +0,8
3 Walerij Gontar Rosja +10,1
4 Hiroyuki Miyazawa Japonia +15,5
5 Raul Szakirzianow Rosja +18,1
6 Jewgienij Wieliczko Kazachstan +24,3
7 Andriej Łarkow Rosja +31,0
8 Ilija Semikow Rosja +32,4
9 Alexis Jeannerod Francja +48,4
10 Oleksij Krasowskij Ukraina +54,5
21 Maciej Staręga Polska +1:42,3
24 Jan Antolec Polska +1:56,9
26 Konrad Motor Polska +1:58,0
35 Mateusz Ligocki Polska +2:19,7
Komentarze (1)
avatar
yes
28.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosjanie zdobyli 10 kilometrów.
Antolec nie daje rady.