Bjoergen mimo zaawansowanej ciąży nie zrezygnowała z treningów. 14-krotna mistrzyni świata i 6-krotna złota medalistka igrzysk olimpijskich przyznała, że będzie trenować tak długo, jak pozwoli jej na to stan zdrowia. Norweżka zamierza jak najszybciej wrócić do sportowej rywalizacji.
Rywalka Justyny Kowalczyk przyznała, że jej głównym celem w nadchodzących miesiącach będą mistrzostwa świata w 2017 roku. Na trasy zamierza wrócić już w marcu 2016 roku, 10 tygodni po urodzeniu dziecka.
- Mam nadzieję, że uda się wrócić na trasy w marcu - powiedziała telewizji NRK. - Myślę, że to jest możliwe, choć z góry trudno to zakładać. Jestem w bardzo dobrej formie, nie wydaje mi się, żeby trzy miesiące przerwy w treningach bardzo się na mnie odbiły.
Mimo wszystko wydaje się mało prawdopodobne, by Bjoergen wystartowała w Tour Canada (1-12 marca). - Szkoda, że te zawody nie odbędą się w Holmenkollen, Falun i Lahti. Podróż do Kanady z maleństwem... Prawdopodobnie będę w tym czasie w Norwegii.
Utytułowana 35-letnia biegaczka dodała, że przygotowuje się na nieznane. - To będzie coś kompletnie nowego. Posiadanie małego dziecka oznacza zupełnie nowe życie. To wiele zmieni. Moim głównym celem będą mistrzostwa świata w Lahti.
Marit Bjoergen trenuje w 6. miesiącu ciąży. Narciarką zainteresowali się naukowcy
{"id":"","title":""}