Od dłuższego czasu Vrabcova-Nyvltova startuje w biegach. W 2014 roku została mistrzynią kraju na 5000 m. Rok później zajęła drugie miejsce. Ponadto jest dwukrotną mistrzynią Czech w biegu ulicznym na 10 km.
- To wielkie wyzwanie i motywacja, postanowiłam w pełni skupić się na biegach. Porozumiałam się z Czeską Federacją Narciarską. Ustaliliśmy, że odpuszczę następny sezon - powiedziała zawodniczka, która przyznała, że będzie chciała wypełnić minimum olimpijskie 8 maja w czasie maratonu w Pradze.
Vrabcova-Nyvltova osiągnęła czas 2:30:10 i wśród kobiet zajęła szóste miejsce, zwyciężyła Kenijka Lucy Karimi (2:24:46). Tym samym Czeszka osiągnęła swoje założenie i osiągnęła wynik uprawniający ją do startu w tegorocznych letnich igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.
- To niesamowite, prawdopodobnie się rozpłaczę. Fantastycznie pobiegłam 25 kilometrów, kolejne sporo mnie kosztowały, ale wiedziałam, że dam radę, miałam jeszcze rezerwę. Zaufałam swojemu organizmowi i się nie zawiodłam - powiedziała po zawodach.
Czeska biegaczka narciarska do tej pory startowała w trzech zimowych igrzyskach olimpijskich. Najlepszy wynik osiągnęła w biegu na 30 km w Soczi, w którym zajęła 5 miejsce.
ZOBACZ WIDEO Zapała: Jesteśmy zadowoleni z naszej postawy w tym turnieju (źródło TVP) [color=black]
{"id":"","title":""}
[/color]