MŚ w Lahti priorytetem dla Marit Bjoergen

AFP / ODD ANDERSEN
AFP / ODD ANDERSEN

Marit Bjoergen, podobnie jak Justyny Kowalczyk, nie zobaczymy w najbliższej edycji Tour de Ski. Priorytetem dla reprezentantki Norwegii są przyszłoroczne mistrzostwa świata w Lahti.

Niedawno Justyna Kowalczyk potwierdziła, że już nie zobaczymy jej w Tour de Ski. - To dla mnie temat definitywnie zakończony - powiedziała.

Bjoergen poinformowała, że w najbliższej edycji również jej nie zobaczymy w Tour de Ski. 36-letnia reprezentantka Norwegii, która w grudniu została matką, nastawia się na mistrzostwa świata w Lahti.

- Dobrze się czuję z tą decyzją. Nie mam już 25 lat, więc muszę rozsądnie dysponować siłami - powiedziała utytułowana zawodniczka. - Zawody Pucharu Świata wypadają zbyt wcześnie. Priorytetem są mistrzostwa świata w Lahti i sezon będzie temu podporządkowany. Będę chciała rywalizować z najlepszymi - dodała.

Bjoergen powiedziała, że macierzyństwo przewróciło jej świat do góry nogami. Zawodniczka powiedziała, że musi znaleźć czas na regenerację między ciężkimi treningami. Norweżka zapewnia, że do sezonu będzie przygotowywać się razem z kadrą i nie zamierza pominąć żadnego ze zgrupowań.

- Wszystko idzie w dobrym kierunku. To nowe życie, którym się bardzo cieszę. Nie mam kontuzji, mogę wykonywać normalnie ćwiczenia - dodała.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Powoli łapiemy, o co w tym wszystkim chodzi (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)