Therese Johaug wdzięczna Charlotte Kalli. "Jej wsparcie znaczy tak wiele"

PAP/EPA / BERIT ROALD
PAP/EPA / BERIT ROALD

Pozytywny wynik testu dopingowego Therese Johaug wywołał burzę, a wiele zagranicznych rywalek nie kryło zniesmaczenia całą sprawą. Norweżka dostała jednak słowa wsparcia od Szwedki Charlotte Kalli.

Tuż po wpadce Johaug głos na swoich profilach na portalach społecznościowych zabrały m.in. Justyna Kowalczyk i Aino Kaisa Saarinen, które publikowały zdjęcia opakowania feralnej maści zawierającej steryd - na fotografiach widać było, że pudełka są oznaczone ostrzeżeniem o zawartym dopingu.

Sama Norweżka przyznała tymczasem, że wśród biegaczek z innych państw były i takie, które postanowiły ją wesprzeć. Mowa tu przede wszystkim o Charlotte Kalli. - Wysłała mi SMS-a. Dla mnie jej wsparcie znaczy tak wiele. Charlotte jest moją dobrą przyjaciółką. Napisała, że mnie w pełni wspiera w mojej walce związanej z przejściem przez to wszystko - powiedziała Johaug.

W ojczyźnie Kalli przeważają zgoła odmienne nastroje - niedawny sondaż opinii publicznej wykazał, że ponad 40 proc. tamtejszych obywateli uważa, że norweska kadra biegaczy narciarskich stosuje zorganizowany doping. Po wpadce Johaug głosów broniących Norweżkę w Szwecji praktycznie nie było.

ZOBACZ WIDEO Zbigniew Bródka w ogniu przygotowań, czyli mistrz olimpijski odzyskuje moc (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: