Aleksander Legkow musi oddać medale z Soczi. Są efekty pracy komisji MKOl
Alekdander Legkow został przyłapany na naruszeniu przepisów antydopingowych i musi oddać wywalczone w Soczi medale. Zostaną one odebrane całej sztafecie rosyjskiej.
MKOl w środę opublikował pierwsze decyzje. Zdyskwalifikowany został Aleksander Legkow, który na igrzyskach w Soczi wywalczył złoto w biegu na 50 kilometrów, a także srebrny medal w sztafecie 4x10 kilometrów. Rosjanin będzie musiał zwrócić jak najszybciej swoje medale i dyplomy, a podobny los czeka jego kolegów ze sztafety.
Ukarany został także Jewgienij Biełow, ale w jego przypadku są to tylko lokaty w drugiej i trzeciej dziesiątce. Obaj zawodnicy nie będą mogli już więcej startować w igrzyskach.
MKOl nie poinformował, jakie środki stosowali Rosjanie. Zapewnił jednak, że to pierwsze decyzje. Komisja nadal analizuje próbki, dowody, a także sprawdza, czy nie zostały one naruszone i zmanipulowane.
"Ze względu na naturę i złożoność przypadków, ten gruntowny, obszerny i czasochłonny proces trwa kilka miesięcy. Zaangażowano ekspertów sądowych, którzy opracowali metodykę dla wszystkich spraw. Należy postępować zgodnie z procedurami, nadal przeprowadzana jest analiza" - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ WIDEO Ostatnie igrzyska Weroniki Nowakowskiej. "Będzie kilka szans, żeby spełnić dziecięce marzenie"Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Ewa Agnieszka Borkowska Zgłoś komentarz
A co z Norwegami ?????????????????????? -
Kazimierz Sikora Zgłoś komentarz
Ruscy sportowcy to koksiarze. Zawsze oszukiwali, oszukują i będą oszukiwać. -
kompozytor Zgłoś komentarz
To bydło nie powinno brać w ogóle udziału w Olimpiadach bo wszyscy sie koksuja. To nie ma nic wspólnego z sportem. -
yes Zgłoś komentarz
nierychliwe lecz sprawiedliwe W lutym kolejne igrzyska a "w szafe" toczą sie badania poprzednich.