Justyna Kowalczyk-Tekieli oburzyła się wpisem internauty. Stanowcza reakcja sportsmenki
Przy każdej okazji Justyna Kowalczyk-Tekieli chwali się w portalach społecznościowych swoim małżeństwem. Kibice w końcu zaczęli dociekać, kiedy kolejny krok. Jeden z internautów przekonał się, aby nie mieszać się w jej sprawy rodzinne.
Kilka miesięcy temu był ślub, a niektórzy już chcieliby, aby zostały poczynione kolejne kroki. W internecie fani zaczynają dopytywać, kiedy para będzie miała pierwszego potomka. Nie zważają na to, że są to pytania intymne i dla wielu niekomfortowe.
Mistrzyni olimpijska w końcu straciła nad sobą panowanie. Jeden z internautów napisał wprost, aby państwo Tekieli brało się za potomstwo, bo "naród tego potrzebuje". Riposta była bezlitosna.
"Proszę w nasze życie buciorami swoimi nie włazić. Dziękuję i pozdrawiam" - odpowiedziała sportsmenka.
Na szczęście w tym przypadku dobrze się skończyło. Mężczyzna przeprosił za swoje zachowanie, więc wszystko zostało wyjaśnione.
Justyna Kowalczyk-Tekieli wyjątkowo nie lubi, gdy anonimowi ludzie mieszają się w jej życie prywatne. W przeszłości wielokrotnie ostro zwracała fanom uwagę. Jak widać, nadal nie brakuje osób, które i tak nie dają jej spokoju.
Proszę w nasze życie buciorami swoimi nie włazić. Dziękuję i pozdrawiam
— Justyna Kowalczyk-Tekieli (@JuiceKowalczyk) January 31, 2021
Justyna Kowalczyk-Tekieli pokazała, jaki ma stosunek do WOŚP. Hit internetu! >>
Moda na morsowanie. Justyna Kowalczyk ma cenną radę >>