Chłopiec oczarował Justynę Kowalczyk-Tekieli. Wróży mu wielką karierę

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Jego mama jest Polką, a tata Finem. Kocha biegi narciarskie i miał przyjemność potrenować z Justyną Kowalczyk-Tekieli. Słynna biegaczka dostrzegła w nim wielki talent.

W tym artykule dowiesz się o:

Nic nie wskazuje na to, aby Justyna Kowalczyk-Tekieli tęskniła za karierą. Wybitna biegaczka narciarska realizuje się w ukochanym sporcie w roli trenerki. Nawet w wolnych chwilach nie rozstaje się z nartami.

Tym razem Polka pochwaliła się odkryciem... talentu. 38-latka obecnie przebywa w Finlandii, gdzie miała okazję poznać 11-letniego biegacza narciarskiego. Wystarczył krótki trening, aby przekonała się, że przed nim świetlana przyszłość.

"Tu w Vuokatti miałam wielką przyjemność pobiegać chwilkę z jedenastoletnim chłopcem. Cóż, jestem pewna, że będę mu kiedyś dopingować z zapartym tchem przed telewizorem" - pisze Kowalczyk-Tekieli na Instagramie.

ZOBACZ WIDEO: Polscy sportowcy zaszczepieni przed igrzyskami olimpijskimi? "Kryteria są jednoznaczne"

Była mistrzyni olimpijska zdradziła, że utalentowany 11-latek ma mamę z Polski i tatę z Finlandii. Na co dzień rodzina mieszka w ojczyźnie ojca. Spotkanie z Kowalczyk-Tekieli było dla niego wielkim wydarzeniem.

"Mamo myślę, że to był najlepszy dzień w moim życiu, a teraz muszę trenować jeszcze ciężej, bo tak obiecałem" - cytuje syna Monika Heikkinen.

Za kilka lat przekonamy się, czy Kowalczyk-Tekieli przewidziała narodziny wielkiego talentu. Kto wie, może będzie osiągać sukcesy, reprezentując Polskę.

Justyna Kowalczyk-Tekieli oburzyła się wpisem internauty. Stanowcza reakcja sportsmenki >>

Justyna Kowalczyk-Tekieli pokazała, jaki ma stosunek do WOŚP. Hit internetu! >>

Komentarze (2)
avatar
tomas68
9.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bajanie o gdzieś tam gdzie nigdy tu się nie stanie. 
avatar
yes
8.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Temat z rodzaju towarzyskiego z kierunkiem na sport. Myślałem, że artykuł będzie o innym chłopcu ;)