W nietypowy sposób przygotowuje się do zawodów Heidi Weng. Rywalka Justyny Kowalczyk zdradziła, że regularnie trenuje ze swoim chłopakiem, także biegaczem, Emilem Iversenem. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Norweg odgrywa rolę... Marit Bjoergen. - Dzięki temu podczas wspólnych treningów jestem dużo bardziej nastawiona na rywalizację. Jeżeli potrafię za nim nadążyć, czuję się, jakbym była tego dnia najlepszą zawodniczką świata. Emil zmienia się w moją prywatną Marit Bjoergen. Jeśli tracę do niego za dużo, odbieram to jak porażkę w zawodach Pucharu Świata - powiedziała dziennikowi "Dagbladet" Heidi Weng.