Usyk vs Fury: jeden z trenerów Ukraińca podpalił atmosferę

Zaplanowana na 17 lutego wielka walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury nie doszła do skutku. Powodem był uraz Brytyjczyka, w który nie wierzy jeden z trenerów Ukraińca. - Wyczułem, że wydarzyło się coś podejrzanego - przyznał Siergiej Łapin.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Tyson Fury i Ołeksandr Usyk Getty Images / Alex Pantling / Tyson Fury i Ołeksandr Usyk
W sobotę 17 lutego w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej miały polecieć gromy. Wszystko przez zaplanowane na ten dzień starcie Ołeksandr Usyk - Tyson Fury.

Brytyjczyk na początku lutego ogłosił jednak, że do walki nie dojdzie. Powodem była kontuzja, której nabawił się podczas jednego ze sparingów.

Co dokładnie stało się Fury'emu? Został uderzony w oko i rozcięta została powieka. "Król Cyganów" trafił do szpitala, gdzie założono mu 11 szwów. Walka natomiast została przełożona na 18 maja 2024 roku. Odbędzie się w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, czyli tam gdzie pierwotnie planowano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem

Ani trochę w historię Fury'ego nie wierzy Siergiej Łapin. - Wyczułem, że wydarzyło się coś podejrzanego. Może dlatego, że Fury nie był gotowy do walki? - przyznał trener Usyka w rozmowie z kanałem Fruity Slots.

- Może musieli kupić sobie więcej czasu. Ale czy naprawdę jesteśmy zaskoczeni, że Tyson Fury w dalszym ciągu ucieka przed Usykiem? Czy naprawdę byliśmy zaskoczeni, że Fury znalazł sposób na uniknięcie walki? To nic nowego - dodał.

Łapin przyznał, że krążyły pogłoski o tym, że przygotowania Fury'ego nie idą zgodnie z planem. Poddał też pod wątpliwość okoliczności, w jakich doszło do urazu. Zwrócił uwagę, że przy obecnych ochraniaczach czy dużych rękawicach używanych podczas sparingów, raczej taki uraz był niemożliwy.

Po chwili jednak ponownie uderzył w rywala. - Załóżmy na chwilę, że rzeczywiście powieka Fury'ego została rozcięta. Czy możesz sobie wyobrazić, co stanie się z jego głową, gdy otrzyma bombę od Usyka? - zapytał.

- Jeśli Fury w końcu odważy się wejść na ring 18 maja, będzie to dla niego straszny koszmar, nigdy w życiu nie walczył z bokserem na tym poziomie - zakończył.

Usyk i Fury są niepokonani na zawodowych ringach, dlatego ich starcie budzi tak wiele emocji. Ukrainiec jest posiadaczem pasów federacji WBO, IBF, WBA oraz IBO. Z kolei Brytyjczyk jest mistrzem federacji WBC.

Zobacz także:
Saudyjczycy stracili cierpliwość. Usyk i Fury zagrożeni potężną karą
Nowość technologiczna w walce Fury vs. Usyk? Padła taka propozycja

Kto twoim zdaniem wygra ten pojedynek gigantów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×