Polki przeszły testy płci. Są wyniki

Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto  / Na zdjęciu: Julia Szeremeta
Getty Images / Andrzej Iwanczuk/NurPhoto / Na zdjęciu: Julia Szeremeta

Polskie pięściarki otrzymały certyfikaty płci wymagane przez World Boxing do startu w mistrzostwach świata. - Bardzo się z tego cieszę, że taki obowiązek został wprowadzony - powiedział wiceprezes PZB Maciej Demel w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

W tym artykule dowiesz się o:

Dwa lata temu głośno zrobiło się o sprawie Imane Khelif i Lin Yu-Ting. Obie nie zaliczyły testów płci i wystartowały w mistrzostwach świata, ale potem decyzją MKOl mogły wystąpić na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Algierka i Tajwanka zdobyły złote medale. Lin Yu-Ting dokonała tego, pokonując w finale Julię Szeremetę.

W ostatnich miesiącach MKOl pozostawał w konflikcie z organizacją IBA, która zarządzała światowym boksem. Tą federacją kierował Rosjanin Umar Kremlow, mocno powiązany z Władimirem Putinem. Ostatecznie funkcję IBA przejęła nowa federacja, World Boxing, do której zdecydował się dołączyć także Polski Związek Bokserski.

ZOBACZ WIDEO: Nie tylko Świątek. Zobacz, co gwiazda tenisa wyczynia z piłką

World Boxing wprowadził wymóg uzyskania certyfikatu płci. Według Polskiej Agencji Prasowej dokumenty wydane przez Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej są konieczne, aby zawodniczki mogły wystąpić w mistrzostwach świata w Liverpoolu (4-14 września). Brak certyfikatu oznaczałby dyskwalifikację.

W rozmowie z PAP wiceprezes PZB Maciej Demel przekazał, że polskie pięściarki otrzymały takie certyfikaty. Każdy z dokumentów został wydany indywidualnie, jednak przy zgłoszeniu kadry całość przekaże szef delegacji.

- Naprawdę do uporządkowania tych spraw tak niewiele potrzeba. Sensacji i być może niesprawiedliwości można było uniknąć. Niesprawiedliwości, która wynika z pomówień - powiedział Demel.

Dodał także, że nie ma możliwości fałszowania badań, gdyż "byłoby to bardzo niebezpieczne dla krajowych placówek naukowych, a co za tym idzie dla poszczególnych federacji".

Komentarze (26)
avatar
Yollo
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
8
5
Odpowiedz
Uff! Szeremecie się udało - mocz siostry się sprawdził. Dobrze, że nie było testów alkoholowych i narkotykowych... 
avatar
Celina plus
23.08.2025
Zgłoś do moderacji
11
5
Odpowiedz
Ja bym Jarka na taki test skierował. Coś jest z nim nie w porządku. 
avatar
Błażej Brozowski
22.08.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Uff. Cieszę się, że się udało. Żartuje ;) 
avatar
Magda Lena
22.08.2025
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
oczywiscie facet sie cieszy ze sa takie wymogi, bleh 
avatar
Paweł Czechowski
22.08.2025
Zgłoś do moderacji
14
0
Odpowiedz
I super ! Kobiety powinny walczyć z kobietami a nie z debilami co uważają sie za kobiety. W tej kwestii Trump pa rację. 
Zgłoś nielegalne treści