- Powiem tak: walka nie była dla mnie jakoś szczególnie trudna, właściwie robiłem w ringu to, co chciałem i cały czas miałem wszystko pod kontrolką. Z drugiej strony, wielu pewnie myślało, że Dominikańczyk wejdzie do ringu tylko po wypłatę, lecz ja wiedziałem, że on przygotuje się na sto procent i tak się stało. Przecież już wyniki ważenia pokazały, że solidnie popracował - powiedział Adamek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
"Góral" nie przejmował się tym, że boksował w małej hali. Tomasz Adamek wie, że wielu jego fanów zasiadło przed telewizorami i oklaskiwało jego wygraną.
Źródło: Przegląd Sportowy.