Wach: Przegrana nie zakończy kariery

[tag=12310]Mariusz Wach[/tag] jest na ostatniej prostej przygotowań do walki z Władimirem Kliczko. Polski bokser jest pewny siebie, spokojny i myśli o przyszłości.

W tym artykule dowiesz się o:

- Raz jeszcze mogę powtórzyć, że przegrana z mistrzem nie zakończy mojej kariery - zapewnił w rozmowie z Gazetą Krakowską. Jeśli stoczę dobrą walkę, to bez względu na werdykt posypią się nowe oferty. Swoją drogą, krytyków nigdy nie zadowolę, bo gdybym wygrażał Kliczce, usłyszałbym zarzut o byciu zarozumiałym. Najważniejsze, że czuję się pewny siebie, i to ma zaprowadzić mnie do sukcesu.

- Psychicznie w ogóle nie jestem obciążony. Wiadomo, w ciągu dnia paręnaście razy myślę o tym wyzwaniu i układam sobie w głowie plan, ale to mnie nie paraliżuje. Nie boję się następnej konferencji ani ważenia dzień przed walką. Nie powinno wydarzyć się nic, co mnie rozproszy - wyjaśnił.

Źródło: Gazeta Krakowska

Komentarze (4)
avatar
Jarek
21.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
*miało być na większym luzie, a nie "MNIEJSZYM" 
avatar
Jarek
21.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba powiedzieć jasno, Mariusz może, przez co podejdzie do tej walki na trochę mniejszym luzie, a Kliczko MUSI 
Lawal
21.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powodzenia 
avatar
bre
21.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po walce z Adamkiem,mam duży szacunek do braci Kliczko,b.podobało mi się ich zachowanie po walce,to są wielcy mistrzowie.Mam jednak nadzieje,że Mariusz stoczy dobrą walke,bez względu na wynik.S Czytaj całość