- Nie, nie jestem ani strachliwy, ani tak głupi, aby się dać Szpilce sprowokować. Ja chcę stoczyć tę walkę i dostać za nią czek z wypłatą - powiedział Mike Mollo, zapytany, czy nie obawia się, że Szpilka może zaatakować go jeszcze przed pojedynkiem.
- Szpilka za dużo gada, siłę trzeba pokazać w ringu, a nie poza nim. Jestem pewien, że wygram i Szpilka nie stoczy tego pojedynku z Zimnochem, bo po moich ciosach nie będzie w stanie co najmniej przez 3 tygodnie walczyć - zapowiedział bokser w rozmowie z Super Expressem.
Źródło: Super Express - gwizdek24.se.pl
Ale prawdziwi bokserzy potrafią Czytaj całość
Dokładnie te same charaktery, Mollo tylko trochę lepszy.
Przed chwilą napisałem, że jestem za Mollem w artykule o tekście Szpilki. Ale teraz nie wiem już ko Czytaj całość