Krzysztof Zimnoch nie podpisał jeszcze kontraktu na walkę ze Szpilką. Dlaczego tak się stało? - Ja nie chcę walki z Szpilką? Słuchajcie mnie - jeśli zadzwoni do mnie Polsat, że mam podpisać kontrakt na pojedynek, spakuję się nawet w nocy i pojadę. Mogę to podpisać w każdej chwili. Jestem jednak szantażowany przez Andrzeja Wasilewskiego, bym przedłużył z nim kontrakt promotorski. Ostatnie dwa i pół roku uważam za zmarnowane i nie mam zamiaru kontynuować współpracy. Walce mówię tak, nowemu kontraktowi nie. Mam dość ciągłych telefonów, chcę skupić się tylko na treningu - oświadczył Zimnoch na łamach serwisu bokser.org.
Dodajmy, że galę Polsat Boxing Night II zaplanowano na 23 lutego. O walce Krzysztofa Zimnocha z Arturem Szpilką zrobiło się bardzo głośno, gdy obaj pięściarze pobili się na konferencji prasowej. "Szpilę" w nocy z piątku na sobotę czeka starcie w USA z Mike'm Mollo. Zimnoch mimo braku podpisu na kontrakcie, cały czas przygotowuje się do walki ze Szpilką.
źródło: bokser.org