- Mam w gymie młodych zawodników, będą zachwyceni, jeżeli Andrew pojawi się na zajęciach. To sposób, by zostać w boksie, a nie boksować, nie nadstawiać głowy - wyjaśnia Colonna w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
- Ja nie wiem, czy to dobry pomysł. Na pewno Andrzej jest cierpliwy, sumienny, potrafi spokojnie wytłumaczyć, co i jak robić. W tym zawodzie trzeba być jednak dyplomatą - dodaje Mariola Gołota, która wyjaśnia, że jej mąż nie musi spieszyć się z decyzją co dalej z jego karierą.
Źródło: Przegląd Sportowy