- Gdybym był mistrzem z takim rekordem, byłbym zadowolony z walki z takim względnym żółtodziobem jak ja. Ale głęboko wierzę w swój charakter i pragnienia.
- Nie boję się jego ogromnego doświadczenia, myślę, że jestem zdolny wygrać nawet na punkty. Ten, który bardziej będzie pragnął zwycięstwa, osiągnie to - dodał Rachim Czakijew.
30-letni Rosjanin z szacunkiem i uznaniem wypowiada się o "Diablo". - Mam dla niego wiele respektu. Jest spokojny, nie atakuje mnie, nie wykorzystuje "trash talking". Krzysztof wygląda jak zimnokrwisty drapieżnik i taki jest. Walczyłem z Polakami wiele razy i mają wiele wspólnego - umiejętności i dużą wytrzymałość. Ale nas, ludzi z Kaukazu, także nie wolno lekceważyć - zapewnił.
[b]Jesteś fanem boksu? Zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku ->
[/b]