Adamek: Nigdy więcej nie będę kamikaze

Tomasz Adamek będzie polował na nokaut w walce z Tonym Grano, ale nie zamierza wdawać się w bezsensowną wojnę z silnym Amerykaninem.

W tym artykule dowiesz się o:

"Góral" wróci na ring 3 sierpnia i po raz kolejny zachwala swoją aktualną dyspozycję. Największy atuty Adamka wróciły.

- Czuję się wspaniale. Wróciła szybkość i ruchliwość. Każdego przeciwnika traktuję, jakby był mistrzem świata. To banał, ale działa za każdym razem.

W latach 2005-2006 Adamek toczył dwie niezapomniane wojny z Paulem Briggsem. Wtedy na głowę byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych spadło mnóstwo mocnych ciosów. 36-latek nie będzie więcej boksował w tak ryzykowny sposób.

- Zdaje sobie sprawę, czego oczekują ode mnie kibice i media. Nokautu, najlepiej szybkiego. Łatwo mówić dziennikarzom, bo laptop nie oddaje. Chcę tego samego, ale nie zamierzam wdawać się w niepotrzebne wymiany. Nigdy więcej nie będę kamikaze, jak podczas moich walk z Paulem Briggsem - oberwać dziesięć ciosów, oddać jedenaście - dodał Adamek.

Źródło artykułu: