- On nie ma szans wytrwać pełnego dystansu. To kwestia czasu, wcześniej czy później Mollo padnie - zapowiada Szpilka w rozmowie z Super Expressem.
- To może być moment przełomowy. Mam szansę podpisać umowę z większą amerykańską telewizją, na skalę światową. Dla mnie to ogromna mobilizacja i szansa. Fajnie, że po tej walce nie mam zaplanowanej następnej. Wtedy boksowałem z myślą, że czeka mnie starcie z Zimnochem. Do niego nie doszło, ale zachowywałem się ostrożniej. Teraz tego nie będzie, liczy się tylko wojna - dodaje "Szpila".
źródło: gwizdek24.se.pl