- Największy pozytyw to dobra postawa Dawida Jagodzińskiego, ale też nieźle prezentował się Sylwek Kozłowski. Od 3. rundy walczył z przetrąconą szczęką. Początkowo obawialiśmy się, że jest złamana. Po długiej przerwie do boksu wrócił Krzysztof Kowalski i też wytrzymał 5 rund z mocnym rywalem, nie dał się znokautować - mówił trener Husarii.
Kontuzja Sylwestra Kozłowskiego oznacza, że w Mikołajki 6 grudnia przeciwko Azerom zastąpi go Marek Pietruczuk (-56kg).
Ale już w najbliższy piątek 22 listopada w hali produkcyjnej Rafako w Raciborzu (transmisja w TVP Sport od 20:15) Husaria spotka się z kolejnym faworytem ligi WSB - Cuba Domadores, w składzie z 2 mistrzami świata i 1 wicemistrzem świata.
- Trafiliśmy do jednej grupy z potęgami boksu, więc nasi w większości bardzo młodzi zawodnicy mają od kogo się uczyć. W tym sezonie liczę na pojedyncze wygrane, a w piątek teoretycznie największe szanse ma Ukrainiec Sergiej Werwejko - uważa Hubert Migaczew.
Program 2 kolejki grupy B
22.11 Hussars Poland - Cuba Domadores
23.11 Azerbaijan Baku Fires - Mexico Guerreros
23.11 Russian Boxing Team - Astana Arlans Kazakhstan
Hubert Migaczew: "Koziołek" z przetrąconą szczęką
- Mimo przegranej, mogli podobać się waleczni Dawid Jagodziński i Sylwester Kozłowski - trener Hussars Poland, [tag=30746]Hubert Migaczew[/tag] analizuje mecz z Rosją (0-5) w lidze WSB.
Źródło artykułu: